
Pracuje jako fotograf i nieustannie się rozwija w tej dziedzinie. Potwierdzamy, że zdjęcia robi piękne! To z pewnością kwestia siły charakteru, wytrwałości oraz spostrzegawczości i ponadprzeciętnej wrażliwości. Zapytany po co są mu aparaty słuchowe, skoro porozumiewa się językiem migowym odpowiada: „przede wszystkim chciałem usłyszeć siebie i móc oglądać filmy (słysząc). Jak zacząłem nosić aparaty i przyzwyczaiłem się do nich, miałem wrażenie, że mój świat się zmienił. Usłyszałem dźwięki, których kiedyś nie mogłem zaakceptować - wolałem ciszę, w której byłem wiele lat. Teraz, mimo iż migam i porozumiewam się pisząc w telefonie, nie wyobrażam sobie życia bez aparatu.”

